„Ludzie się rodzą,
cierpią i umierają. Dlaczego wydaje się wam, że zasłużyliście na coś więcej?”
„Życie polega na
niepohamowanym spadaniu.”
Jak wiele
jesteśmy w stanie zrobić, by ratować własne życie w obliczu katastrofy? Poddamy
się, czy będziemy walczyć do końca o przetrwanie?
Niespełna dwa
lata po zatonięciu Titanica, na pokładzie Cesarzowej Aleksandry wybucha pożar.
Spanikowani pasażerowie wyskakują do wody, a tylko szczęściarzom udaje się
dostać do łodzi ratunkowych. Jedną z nich jest Grace Winter, która od miesiąca
jest szczęśliwą żoną bogatego bankiera. Niestety jej mąż nie płynie wraz z nią.
Jak się wkrótce okazuje, szalupa Grace jest przeciążona i zaczyna brakować
żywności. W tym momencie trzeba zdecydować kto przetrwa, a kto poświęci się dla
innych. Duży wpływ ma na to tajemniczy i nieczuły kapitan łodzi. Już od
pierwszych stron wiemy, że Grace udaje się przeżyć, ale czeka ją jeszcze sprawa
sądowa. Za swoją winę kobieta może trafić na długie lata do więzienia. Co
wydarzyło się na łodzi? Jakie tajemnice kryje kapitan szalupy ratunkowej i
historia Cesarzowej? Jak potoczy się proces?
Książka
Charlotte Rogan pt. „Zgubieni” z pewnością odpowie na te i wiele innych pytań.
Charlotte w swojej prostej na pozór historii stara się przekazać , że podczas
katastrofy ludzie stają się zwierzętami, które są gotowe wyrzucić innych za
burtę, byleby tylko ocalić siebie. Ofiary stają się oprawcami. Podczas
dryfowania pośrodku oceanu pasażerowie opowiadają sobie przeróżne historie,
które z czasem są co raz bardziej ubarwiane i tym samym doprowadzają do
licznych konfliktów Często są to sprzeczki dotyczące błahostek, ale też tego
kto ma dowodzi łodzią. Niestety nie każdy może przeżyć. Jedni umierają z głodu
i braku wody, drudzy z wycieńczenia i przemarznięcia, kolejni poświęcają się
dla dobra innych, a jeszcze inni popadają w obłęd i to ich zabija. Ale jak to
się stało, że część z nich przeżyła po
ponad dwóch tygodniach spędzonych na wodzie?
Książka
stawia też nam pytanie, jak my zachowalibyśmy się w sytuacji tych bohaterów?
„Zgubieni” to
ciekawa, a za razem prosta opowieść napisana w formie pamiętnika Grace. Podoba
mi się, że pisarka wprowadziła do niej postać nieczułego marynarza Hardiego,
którego sekrety starają się poznać wszyscy pasażerowie szalupy. Nadaje on
tajemniczego charakteru dla utworu. Następnym plusem jest to, że historię
rozpoczyna wątek rozprawy sądowej, dzięki czemu cały czas zastanawiamy się, co
takiego wydarzyło się na łodzi, że Grace grozi więzienie. Ponadto sama postać pani
Winter jest chodzącą zagadką, ponieważ wydaje się on bardzo słaba, jednak w
głębi serca jest egoistyczną manipulanką, co pomaga jej wyjść cało z tragedii.
Niestety „Zgubieni”
mają też kilka minusów. Czytając tą książkę ma się poczucie, że czegoś w niej
brakuje, być może historii miłosnej, którą przepowiada okładka wprowadzając nas
w błąd. Poza tym, w niektórych momentach bardzo łatwo jest przewidzieć dalsze
poczynania bohaterów. Niektórych mogą też zniechęcić w kółko powtarzające się
przez pewien czas wydarzenia. Nie mniej jednak moim zdaniem warto przeczytać tę
książkę.
Ocena 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :D
Bardzo mi miło, że odwiedzasz mojego bloga.
Zachęcam do komentowania.
Pamiętaj o zachowaniu pełnej kultury!
Mam nadzieję, że jeszcze tu wrócisz.
Pozdrawiam!