piątek, 2 maja 2014

Cassandra Clare - "Dary Anioła: Miasto Szkła"

Niestety, człowiek najbardziej nienawidzi kogoś, na kim mu kiedyś zależało.

„Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami.

„Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

„Nie można wymazać z pamięci wszystkiego, co sprawia ból.


Kolejna część „Darów Anioła” Cassandry Clare, to kolejna dawka emocji, nowych przygód i zapomnienia. „Miasto Szkła” zabiera nas do Idrysu – kraju Nocnych Łowców i tam razem z bohaterami staczamy wielką walkę z Valentinem.

Siła Valentina rośnie każdego dnia i wszyscy mają pewność, że nie zawaha się on w dokończeniu swojego demonicznego planu. Nocni Łowcy są przekonani, że miejscem jego następnego ataku będzie Idrys, dlatego też udają się tam. Jace ma jednak powody, żeby nie zabierać tam Clary, mimo to dziewczyna nie chce go słuchać, ponieważ to właśnie w Idrysie może znaleźć osobę, która uratuje jej matkę. Kiedy nowojorscy Nefilim przechodzą przez portal bez niej, rudowłosa postanawia wybrać się tam na własną rękę. Czy dziewczyna da redę zmierzyć się z tym co ją czeka? Czy Nocni Łowcy pokonają Valentina?


Cassandra Clare wie, jak zachwycić swoich czytelników. Po raz kolejny dostarcza nam multum emocji. Fabuła nie zwalnia ani na trochę i zmusza nas do wysnucia własnych teorii. Autorka za każdym razem zapewnia nam coraz więcej atrakcji. Nowi bohaterowie, więcej czarnych charakterów, intrygi, wzloty i upadki oraz przepiękny Idrys. Clare sprawia, że razem z bohaterami przenosimy się do ich kraju przez magiczny portal. Opisy tego miejsca sprawiają, że czujemy się jakbyśmy byli tam obecni. „Miasto Szkła” wyjawia nam wiele tajemnic, których byśmy się nie spodziewali. Książka zawiera wiele zabawnych momentów, ale są też takie, które nami wstrząsają. Czasami mamy ochotę krzyknąć: „CO?! Nie! Tak nie może być! To się nie mogło stać!”.

„Dary Anioła” nie byłyby sobą bez elementów walki. W Idrysie dochodzi do wielkiej wojny. Clave musi podjąć decyzję, czy chce u swojego boku Podziemnych i razem z nimi zmierzyć się z demonicznymi siłami Valentina. Poznajemy też Sebastiana, który nie do końca jest tym za kogo się podaje.

A co z wątkiem miłosnym? No właśnie. Jego też nie zabrakło. Clary i Jace wciąż zmagają się ze swoimi uczuciami. Chociaż próbują być rodzeństwem, niezbyt im to wychodzi. Ciekawym doświadczeniem było obserwowanie rozwijającego się związku między Alec’em i Magnusem. W tej części książki poznajemy też sekrety małżeństwa Valentina i Jocelyn, które wiele nam mogą wyjaśnić.

„Miasto Szkła” to lektura godna polecenia. Czaruje ona swoim klimatem i wydarzeniami. Po raz kolejny dostajemy wiele sentencji życiowych, genialne dialogi i emocjonalny mix. Książka odrywa od rzeczywistości i niesamowicie wpływa na naszą wyobraźnię, a ostatnie strony zachwycają i sprawiają, że chce się więcej i więcej.

10/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam :D
Bardzo mi miło, że odwiedzasz mojego bloga.
Zachęcam do komentowania.
Pamiętaj o zachowaniu pełnej kultury!
Mam nadzieję, że jeszcze tu wrócisz.
Pozdrawiam!